Komentarze (5)
Wieczor minal bez wiekszych ekscesow. Paskuda byl mily poprzytulal mnie... Az usnelam jak mnie glaskal po glowie ;) mowi sie ze to faceci usypiaja po dobrym bzykanku... U nas jest na odwrot :) po otgazmie zawsze czuje sie taka lekka odprezona ze usypiam bez problemu. A jak jeszcze Moje Kochanie mnie tuli i glaska to spie jak noworodek :)
Maluch nie dostal mleka tylko mieszanke Nestle Sinclar. Zbozowa. Nie wiem czy jest dobra ale na razie chociaz to... Pojde do lekarza dowiem sie. Musze sobie rozpisac Jego diete. Dokladnie ile jakich witamin. Zrobilam mu soczek a la Kubus - marchew banan mandarynka (sok z niej wycisnelam) kiwi jablko. Pil az milo :) jutro soczek pomidorowy. Wydaje mi sie ze jest lepiej. Dalej marudzil ale o wiele mniej niz wczoraj. Mam nadzieje ze i nocka bedzie lepsza. Odstawie mu na razie wszystko mleczne. Nawet maselka nie dam do kanapeczki. Moze pasztecik Mu zrobie z indyka zeby suchego nie jadl. Albo rogalik z dzemem. Mam taki domowy nieslodzony. Musze poczytac cos o tym. Kaszke i tak je ryzowa z owocami ktore sama mu dodaje. Te kupne maja duzo cukru. Niedlugo bede dietetykiem xD
Ja tez jestem na diecie oczyszczajacej antycelulitowej :P kurcze ciezko z cwiczeniami. Dzisiaj po spacerze zabralam sie za sprzatanie a rano rachunki placilam wydatki rozliczalam. Mamy dwa osobne konta i wkladamy po rowno. Paskuda oczywiscie wiecej doklada bo ja z moim 60% macierzynskiego nie zaszaleje. Ale kontrolowac to trzeba. Skrzywienie zawodowe xD lubie wiedziec na co ile wydaje. Planuje na zas. Weekendy zawsze sa bez cwiczen. Jak Maluch spi musze sie drugim mezczyzna zajmowac :) gimnastyka zawsze jest ;) jutro najwyzej odpuszcze sobie porzadkowanie jakiejs czesci mieszkania. Kolejne postanowienie noworoczne - wysprzatac wszystko! A teraz mucie zabkow Synka i spanie. Tatus usypia! A co! Jak taki madry ;)