Komentarze (5)
Nie ma to jak codzienna dawka ćwiczeń! Od razu lepiej się czuję, lepszy humor i, pomimo godzinnego wysiłku, mam więcej chęci, cierpliwości do Synka! Zaraz za ciosem lecimy na spacerek. Słonko świeci, trzeba korzystać. Muszę kupić sobie chrupkie pieczywo. Serek biały. Ćwicząc nie chce mi się jeść niczego niezdrowego. Mózg to skomplikowane urządzenie ;) a jutro Wigilia Firmowa! Tak dawno nie widziałam dziewczyn... Trochę rozrywki dobrze mi zrobi. Nie mogę się doczekać!