gru 29 2015

Te dni...


Komentarze: 5

Pięknie... O drugiej w nocy obudził mnie okropny ból brzucha... Zaczęło się... Drugi raz w grudniu ;( mówili, że po urodzeniu dziecka ból powinien minąć. Widać nie u mnie. Znowu będę zdychać 4 dni... Nawet normalnych tabletek nie wezmę, bo dopiero odstawiam Bąka od cycka... Cykl mi się raz wydłuża, raz skraca... Hormony szaleją. Mam beznadziejny humor. Wszystko mnie wkurza. Cierpliowści nie mam wcale. Dziecko lata jak oszalałe po domu. Uparło się na jedną szafkę. Nie mogę go od niej odgonić! Nie mam już czym tego cholernego mieszkania zastawiać! Nauczył się odsuwać nawet te cięższe rzeczy! Pufy, zgrzewki... Nie wiem jak przeżyję dzisiejszy dzień ;(

nowaja1989   
29 grudnia 2015, 22:27
Wynagradza usmiechem i tuptaniem w miejscu - nauczyl sie tego wczoraj. Stoi w miejscu tupta smiejac sie przy tym! Na szczescie Paskuda wrocil z lekarstwem :P sam nawet sie nie napil. Wzial synka. Moglam odsapnac. Polezec przed TV. Brzuch mnie boli od pierwszego okresu. Pamietam to... Bylam w 3 Gimnazjum. Okropny straszny bol. A potem krew zobaczylam. Wpadlam w taka panike ze Mama nie mogla mnie uspokoic. W szkole mowili ze to nie boli...
29 grudnia 2015, 17:02
Ale z pewnością maluch wynagradza to wszystko...nawet wtedy kiedy wymiekamy noooo a bólu współczuje....pamiętam jak raz miałam atak - wylądowała u chirurga...masakra
29 grudnia 2015, 16:16
Też tak się leczyłam...lepsze to niż opakowanie tabsów połknięte w ciągu kilku godzin...kobiety mają ciężko w życiu...
29 grudnia 2015, 14:57
Przez pół porodu brzuch mnie mniej bolał... Taki ból miałam przy 6 cm rozwarcia... Położyć się nie mogę bo dziecka trzeba pilnować. Wróci Mój walnę sobie ćwiartkę wódki. Rozrzedzi krew znieczuli. Bo nie wytrzymam...
29 grudnia 2015, 14:29
Wiem co to znaczy ból...ja miałam takie bóle, że pierwszy dzień okresu to leżałam w łóżku z termoforem...a dwa razy byłam w szpitalu po domięśniową pyralginę...brak słów. . Także szczerze współczuję. .

Dodaj komentarz