sty 08 2016

Pierwszy pomysł


Komentarze: 4

Po trzygodzinnym spacerze z Synkiem i słuchawkami na uszach mam pomysł na pierwsze opowiadanie od wielu lat :D wszystko sobie przemyślałam. Muszę tylko napisać jakiś konspekt, plan wydarzeń, Aby w trakcie pisania nie zmieniać wszystkiego. Każdy nowy pomysł będę zapisywała w specjalnym folderze. Na kolejną historyjkę. Przydałby mi się tablet... Na komputerze będzie ciężko. Nie chcę żeby Pakuda o tym wiedział. A na telefonie będzie niewygodnie. Ręczne pisanie nie ma sensu... Przepisywanie, składanie fragmentów. Hmm... Mój jest przeciwny tabletowi. Dawno już chciałam. Twierdzi, że nie jest potrzebny. Najwyżej kupię, postawię Go przed faktem dokonanym i później będę się martwiła jak się wkurzy :D Ugłaskam Go jakoś... Hihihi ;)

nowaja1989   
08 stycznia 2016, 21:46
Uparciuchy straszne :) za 200-300 cos fajnego dostane juz :)
08 stycznia 2016, 21:20
dobry pomysł. wiem po swoim, że łatwiej postawić przed faktem i ugłaskać niż przekonać :D
08 stycznia 2016, 19:14
Paskuda jest jak poniemiecki beton - nie do przebicia. Jego trzeba postawic przed faktem dokonanym :) pojade w poniedzialek do miasta do MM i jakis wybiore. Potem powiem ze w promocji byl gdzies :P
08 stycznia 2016, 18:50
Ja osobiście również broniłam się przed tabletem. Mało tego- przed całościowo dotykowym telefonem! Zawsze musiała być przynajmniej klawiatura qwerty :-) Tablet jest dobrą rzeczą dla osób, które np nie mogą zawsze zabierać laptopa ze sobą bo jest ciężki, nieporęczny - bo kolejna torba na ręce lub ramieniu itp itd - MOŻESZ M.IN. TYCH ARGUMENTÓW UŻYĆ DO ROZMOWY Z PASKUDĄ ;-)Poza tym, jak będziesz na spacerze lub poza domem, będziesz mogła od razu zapisać co Ci przyjdzie do głowy i mieć pewność, że pomysł nie ucieknie.

Dodaj komentarz