sty 16 2016

Male przyjecie


Komentarze: 2

Jutro organizujemy roczek Synka. Przyjada rodzice moi i Paskudy. Nie wiem jak to przezyje... Jego rodzice tak mnie draznia... Rozmowa z nimi to katorga. Nie mamy tematow. Ostatnio z moja Mama tez ciezko mi gadac. Nie umiem skupic mysli. Gdzies uciekaja. Paskude unikam jak moge. On to widzi i szuka kontaktu ze mna. Meczy mnie... Zamiast dac mi spokoj. Wyszlam dzisiaj do sklepu. Nawet obiadu sobie nie odgrzal... Czekal az ja to zrobie. Potem laskawie powiedzial idz spac... Po 20. Z ogromna checia zamknelam sie w drugim pokoju. Ze sluchawkami na uszach. Ale nie dal sobie rady z Malym. Po 2,5 h oddal Go ryczacego... Bo dziecko nie chcialo spac. A On nie chcial sie Nim zajmowac...

nowaja1989   
17 stycznia 2016, 23:03
Nie zawsze. Ale nigdy na dlugo nie zostaje. Teraz byl zmeczony sam. Oddal mi Go i poszedl zaraz spac.
17 stycznia 2016, 21:23
Zawsze tak jest że ten Twój nie potrafi ogarnąć małego? Przecież to ojciec. ..powinien. ..tzn tak myślę. ..

Dodaj komentarz