sty 07 2016

Tatus i Synek


Komentarze: 1
Co ja mam z tym swoim dzieckiem... Dbam mysle tylko o Nim nie zwazam na siebie... A On woli Tatusia :P uslyszy otwierajacy sie zamek w drzwiach leci z nieopisana radoscia i tupta zeby Paskuda wzial Go na rece :) nasladuje Go we wszystkim. Dzisiaj Moj zaczal nasladowac prosiaka xD albo wscieklego knura... Tak to drugie bardziej pasuje ;) po godzinie Synek nasladujac Tatusia tez zaczal kwiczec po swojemu. Myslalam ze padne ze smiechu. Ja probuje uczyc Go prostych slow a On prosze. Wszystkie odglosy Mojego ma opanowane :P smieje sie z tego ale chyba powinnam zainterweniowac. Zamiast mowic Synek bedzie wydawal dziwne dzwieki...
nowaja1989   
07 stycznia 2016, 23:45
Synek obcuje z Tobą 24h na dobę i dlatego rak reaguję na tatę....ale to jak najbardziej jest normalne. Nie masz czym się martwić a tym bardziej interweniować. Te odgłosy diwne są jak najbardziej potrzebne by dziecko zaczęło mówić. Wiesz na zasadzie ćwiczenia

Dodaj komentarz